Blog - książki

Nie ma jak kolega na usługach wiodącego wydawnictwa fantastyki... co wpadnie, to pozostawi miły prezent. Tym razem nowiutki Żamboch i to w dwóch odsłonach - pierwsza w wersji do czytania, druga w wersji... oryginalnej. W sumie do posmiania sie. Szczególnie z translatora czeskiego. Cóż, życie nie jest rózami usłane :)

Zastanawialiscie się kiedyś czym zajmuje się dziennikarz/redaktor w momencie zakończenia składu gazety? Idzie na piwo? Chciałbym :) Są chwile, w których naprawdę, ale to naprawdę, nie ma co robić. Wtedy pozostaje... blog :) kawa oraz dziwne strony www. Dziwne, nie znaczy "brzydkie" - czasem o UFO, czasem o tajemnicach archeologii. Najczęściej o grach i książkach. Tak nudzą się redaktorzy :P